Zwyczaj targowania się w Turcji ma długą historię. Obecnie również można zobaczyć turystów próbujących swych sił w tej sztuce. Aby jednak uzyskać zadowalające efekty należy wiedzieć jak umiejętnie się targować. Zacznijmy od tego, że nie wszędzie wypada się targować.
Nie targujemy się w:
Jednym słowem wszędzie tam gdzie cena jest jasno określona i widoczna na produkcie. Nie wypada się też targować o rzeczy bardzo tanie, np. magnesy, które kosztują 1 euro. Nie targujemy się w autobusach miejskich czy dolmuszach, ale już za przejazd taksówką możemy wynegocjować cenę z kierowcą. Miejscami gdzie możemy wypróbować swoich umiejętności w targowaniu się są sklepy z pamiątkami czy bazary.
Jest kilka rzeczy o których należy pamiętać podczas dobijania targu, a mianowicie:
1. Nie pozwól poznać po sobie, że dana rzecz podoba ci się szczególnie i bardzo zależy ci na jej kupnie. 2. Nie targuj się o przedmioty, których nie masz zamiaru nabyć, oszczędzisz czas i energię swoją i sprzedawcy. 3. Targując się rozpocznij swoje negocjacje od kwoty o połowę niższej od pierwotnej ceny. 4. Rozeznaj się w cenach danej rzeczy u kilku sprzedawców tak, aby mieć porównanie i pewność, że oferowana cena nie jest zbytnio zawyżona.
Zakupy i targowanie się w Turcji, to wręcz narodowy sport. Pamiątki z wakacji, prezenty dla znajomych i rodziny, czy też „pierwsze kopie oryginałów„, jak to określają sami Turcy, są zawsze pożądane przez turystów. Istnieje jednak jedna zasada, której należy przestrzegać bezwzględnie targując się. Nie należy jednak tego mylić jeśli nic nie kupimy, pomimo negocjacji tylko dlatego, że nie doszliśmy do porozumienia z ceną. Dlatego też nie wolno targować się dla samego targowania jeśli od samego początku nie zamierzamy czegoś kupić. Taki sposób postępowania oznacza brak szacunku dla Turka i wówczas możemy być potraktowani nieprzychylnym okiem przez sprzedawcę, mimo iż Turcy są bardzo życzliwi i przyjaźni.
Turcja słynie z licznych kolorowych, olbrzymich bazarów, na których można kupić dosłownie wszystko. Począwszy od magnesów na lodówkę, po piękne lampy, złoto i bardzo drogie dywany, które czasami warte są tyle samo co dobrej marki auto. Nie sposób więc wrócić z Turcji bez żadnej pamiątki. Proponujemy zatem przynajmniej jeden dzień przeznaczyć na zakupy w Turcji, chociaż jeden może być za mało żeby zwiedzić większe bazary I ciekawsze sklepy z lokalnymi przysmakami. Nie mniej jednak dobrze jest wiedzieć co warto kupić w Turcji I za takimi produktami się rozglądać i pamiętajcie – targujcie się!