Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie odradza podróży do Turcji, ale zaleca Polakom przebywającym w tym kraju zachowanie ostrożności oraz unikanie demonstracji i zgromadzeń publicznych, nieprzebywanie bez potrzeby w pobliżu gmachów użyteczności publicznej, lokali wyborczych oraz miejsc stacjonowania policji i wojska. Jako tereny niebezpieczne wskazuje się przede wszystkim prowincje zlokalizowane w bezpośrednim sąsiedztwie granicy z Syrią, a także południowo-wschodnia część Turcji. Zaleca się również zachowanie ostrożności w trakcie pobytu w dużych aglomeracjach miejskich, przede wszystkim w Stambule oraz Ankarze. (Źródło: komunikat o bezpieczeństwie MSZ) Subiektywna opinia osób mieszkających w Turcji w miejscowościach turystycznych, i nie tylko, jest jedna... jest bezpiecznie i nie można odczuć wydarzeń, które mają miejsce na granicy z Syrią. Policja bardzo dba o porządek oraz bezpieczeństwo przebywających turystów w Turcji oraz lokalnej ludności. Życie lokalnej ludności w miejscowościach turystycznych toczy się normalnie. Przybywają tu turyści lub obcokrajowcy, którzy posiadają swoje mieszkania tutaj lub którzy sami organizują sobie wypoczynek na terenie Turcji.
Hotele jak i miejscowości wypoczynkowe znajdują się w spokojnych nadmorskich okolicach, którym jest tak daleko do miejsc zaognionych konfliktem w Syrii jak conajmniej z Warszawy do Kijowa. Plaże, ośrodki hotelowe tętnią życiem i nie daje się zauważyć że jest w jakiś sposób niebezpiecznie. Wręcz przeciwnie, w Turcji nie należy sie obawiać ze ktoś wyrwie nam torebkę z ręki czy będzie próbował zrobić cos złego. Jest tu wielki szacunek dla turystów, którzy przyjeżdżają przecież tu na wypoczynek i starania aby ich urlop minął w jak najlepszej atmosferze. Sama baza hotelowa z wieloma aquaparkami,mini klubami i rozrywkami dla dzieci świadczy o tym, iż rodziny z dziećmi to bardzo lubiana grupa turystów.